Dyrektywa w sprawie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym rodziców i opiekunów nowonarodzonych dzieci to kolejny pomysł Unii Europejskiej, który z jednej strony ma na celu aktywizację zawodową kobiet, ale z drugiej może się przyczynić się do destabilizacji rodziny i osłabienia więzi matki z dzieckiem. Może również grozić pozbawieniem rodziców prawa do swobodnych decyzji w kwestii życia rodzinnego i pracy zarobkowej- uważają aktywistki z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
UE chce obowiązkowego urlopu rodzicielskiego dla ojca
Ta dyrektywa, a właściwie na razie jej projekt został przedstawiony przez Komisję Europejską. Zakłada on, że cztery miesiące urlopu rodzicielskiego będzie musiał wykorzystać ojciec dziecka. Projekt przewiduje m.in. redefinicję unijnego urlopu rodzicielskiego. Ma on być płatnym urlopem, który przysługuje każdemu pracownikowi indywidualnie w wymiarze co najmniej czterech miesięcy. Nie będzie jednak możliwości przeniesienia go na drugiego rodzica. Jeśli zatem jeden rodzic nie zechce go wykorzystać, urlop przepadnie. Bruksela uważa, że w ten sposób zaktywizuje zawodowo kobiety, a poza tym sprawi, że podział obowiązków domowych i rodzinnych między kobietami i mężczyznami będzie taki sam, więc zrealizuje równouprawnienie płci.
Instytut Ordo Iuris zauważył jednak, że w świetle obecnie obowiązujących przepisów polskiego Kodeksu pracy takie zmiany oznaczają, że matka miałaby prawo najwyżej do niecałych dziewięciu miesięcy płatnego urlopu po urodzeniu dziecka. Pozostałe cztery miesiące w pierwszym roku życia dziecka musiałby wykorzystać ojciec. Jeśli Polska chciałaby utrzymać prawo matki do rocznej, płatnej opieki nad dzieckiem, ustawodawca musiałby wydłużyć płatny urlop do 16. miesięcy albo wprowadzić zasiłek za część urlopu wychowawczego- wskazuje Ordo Iuris.
Projekt nowej dyrektywy, która ma regulować urlopy rodzicielskie, według pomysłu Komisji Europejskiej w oczywisty sposób ingeruje w życie rodzinne Europejczyków. Pozbawia ich prawa do swobodnego kształtowania relacji rodzinnych i zmusza do przyjęcia wymyślonego w Brukseli modelu jej funkcjonowania. Na dodatek naraża na szwank więź matki z dzieckiem- powiedziała Magdalena Olek, analityk Ordo Iuris.
Instytut Ordo Iuris zauważył jednak, że w świetle obecnie obowiązujących przepisów polskiego Kodeksu pracy takie zmiany oznaczają, że matka miałaby prawo najwyżej do niecałych dziewięciu miesięcy płatnego urlopu po urodzeniu dziecka. Pozostałe cztery miesiące w pierwszym roku życia dziecka musiałby wykorzystać ojciec. Jeśli Polska chciałaby utrzymać prawo matki do rocznej, płatnej opieki nad dzieckiem, ustawodawca musiałby wydłużyć płatny urlop do 16. miesięcy albo wprowadzić zasiłek za część urlopu wychowawczego- wskazuje Ordo Iuris.
Projekt nowej dyrektywy, która ma regulować urlopy rodzicielskie, według pomysłu Komisji Europejskiej w oczywisty sposób ingeruje w życie rodzinne Europejczyków. Pozbawia ich prawa do swobodnego kształtowania relacji rodzinnych i zmusza do przyjęcia wymyślonego w Brukseli modelu jej funkcjonowania. Na dodatek naraża na szwank więź matki z dzieckiem- powiedziała Magdalena Olek, analityk Ordo Iuris.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj