Prowincjusz
Pani Anno kochać siebie tak, a gdzie kochać innych. Aby być akceptowany należy okazać wzajemność, pani ma focha, bo ktoś nie aprobuje pani wartości, no ten to jest gnojem, pobudzającym w różny sposób huć, wzbudza nienawiść i nie dba o własne ciało - i osoby akceptujące, że takie są mają opuścić grono pani znajomych, no to jest prymitywny szantaż (nikt nie chce być zoofilem czy pederastą) tylko dlatego, że opuści to szacowne grono. Przy zdjęciach artystycznych artystą jest fotograf, nie model. Pani zrozumie prawdziwi mężczyźni cenią w kobiecie nie tylko urodę ale też min intelekt i kulturę.