Wczoraj obchodziliśmy 98 rocznicę Powstania Wielkopolskiego, jedynego zwycięskiego powstania w historii Polski. Jego losy wiążą się także z Żaganiem, gdzie mieścił się obóz dla internowanych a także powstańców. W miejscu lokalizacji obozu stoi pomnik poświęcony ich pamięci. Jak co roku gruba osób związanych ze środowiskami narodowymi, kibicowskimi oraz studentami prawa upamiętniła rocznicę powstania krótkim apelem pamięci oraz złożeniem zniczy pod pomnikiem.
| Źródło: Zeszyty Żagańskie część 4
98 ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO
98 lat temu mieszkańcy pruskiej prowincji Posen, postanowili zerwać więzy germanizacji i wywalczyć wolność, byśmy mogli dziś mówić po polsku i używać polskich nazw, takich jak Poznań. Budowany przez dziewiętnasty wiek "poznański porządek" zaowocował zrywem zbrojnym w okresie gdy Rzesza Niemiecka była słaba jak nigdy. Za raz po świętach Bożego Narodzenia 1918 roku, na ulicach rozpoczęła się jedna z nielicznych, zwycięskich insurekcji w dziejach narodu polskiego. Dziś Powstanie możemy uznać za sukces, dzięki któremu większość Wielkopolski powróciła do odradzającego się państwa polskiego, choć warto pamiętać, że nie udało się wyzwolić Międzyrzecza oraz aktywnie biorących udział w walkach Babimostu i Kargowej.
Z terenów nie zajętych przez powstańców, Niemcy internowali kilkuset działaczy polonijnych oraz inteligentów zamieszkujących Leszno, Rawicz oraz okolice tych miast. Schwytano również około 100 powstańców walczących w rejonie Zbąszynia oraz Kargowej. Przedstawicieli obu tych grup skierowano do Żagania, gdzie utworzono obóz dla powstańców wielkopolskich oraz internowanych działaczy polonijnych. Dokładna lokalizacja obozu jenieckiego nie jest znana, ale mieścił się ona najprawdopodobniej w miejscu, w którym teraz stoimy. Łącznie w obozie przebywało ok. 600 Polaków. Dochodziło do licznych ucieczek jeńców, niestety nie wszystkie skończyły się szczęśliwie. W marcu 1919 roku bracia Adam i Franciszek Nowiccy zostali prawdopodobnie rozstrzelani za próbę ucieczki. Obóz zlikwidowano na przełomie sierpnia i września 1919 roku, a jeńcy musieli podpisać deklarację, że nie będą uczestniczyć w działaniach przeciwko państwu niemieckiemu.
Losy Żagania z Powstaniem Wielkopolskim nie wiążą się jedynie z 1919 rokiem. Pierwszym powojennym burmistrzem miasta Żagania był Franciszek Walter, który jako młody człowiek brał udział w niepodległościowym zrywie Wielkopolan. W 1945 roku został mianowany na burmistrza naszego miasta, jednak nie dane było mu długo rządzić. Dwa lata później został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa pod sfabrykowanymi zarzutami i przez kilka miesięcy przebywał w areszcie. Wyszedł dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół, lecz jego kariera w żagańskiej administracji została zamknięta. Pomimo tego działał społecznie na rzecz naszego śląskiego grodu. Zmarł 27 grudnia 1987 roku, o ironio w rocznicę wybuchu jego pierwszej wojennej kampanii.
Obchody uczczenia rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego zapoczątkowali 5 lat temu Harcerze z 13 DSH Fatamorgana. Ich tradycję kontynuują koledzy z Ruchu Narodowego Żagań, studenci prawa oraz Kibice Czarnych Żagań.
Obchody uczczenia rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego zapoczątkowali 5 lat temu Harcerze z 13 DSH Fatamorgana. Ich tradycję kontynuują koledzy z Ruchu Narodowego Żagań, studenci prawa oraz Kibice Czarnych Żagań.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj