Aura za oknem nie rozpieszcza nas w te Święta bożonarodzeniowym klimatem. Mikołaj w wigilię z pewnością nie miał łatwej roboty, podobnie jak jego renifery, które sanie zamiast po śniegu ciągnąć musiały po gołej ziemi, ewentualnie kałużach. Na pokrytym chmurami nieboskłonie pierwszą gwiazdkę też trudno było w tym roku dojrzeć, co w konsternację musiało wprowadzić niejednego stęsknionego prezentów malucha ...