
Testują samojezdne, bezosobowe paczkomaty

Jeszcze jakiś czas temu, oswajaliśmy się z myślą, iż sympatycznych kurierów mogą zastąpić bezzałogowe drony. Urządzenia stają się już elementem planu w rozwoju Google. Co więcej, plany nie są aż tak dalekosiężne, ponieważ zamiar wprowadzenia dronów jest szacowany na 2017 rok.
Latający mali dostawcy, nie będą jednak jedyną formą umożliwiającą wręczanie paczek. Jakiś czas temu powstała koncepcja na pojazd, który będzie wydawał adresatom paczki.
Jeśli już miałeś okazję skorzystać z Paczkomatu InPostu, to rozwiązanie przygotowane przez Google, nie będzie dla Ciebie żadnym zaskoczeniem. Cyfrowo kodowane skrytki pozwolą zarówno na nadanie paczki, jak i również jej późniejszy odbiór. Wystarczy posiadać kod lub skorzystać z modułu NFC.
Może tylko ciężko wyobrazić sobie, że ów pojazd będzie poruszać się bez kierowcy. Kurier ma mieć wyznaczoną dokładnie trasę prowadzącą do adresata, którzy zresztą mają być informowani na bieżąco o statusie paczki, a także o ewentualnych opóźnieniach.
Czy pojazd bez kierowcy, nie będzie stanowił zagrożenia dla innych kierowców? Takie pytania zaczynają padać coraz więcej. Osoby zajmujące się projektem jednak uspokajają, że samochód będzie posiadał wszystkie potrzebne czujniki, kamery oraz radary dbające o bezpieczne poruszanie się na drogach. Konstruktorzy już mają na swoim koncie kilkuletnie doświadczenie w patentowaniu samochodów bezobsługowych, które zresztą na rynku motoryzacyjnym, mają ujrzeć światło dzienne w 2020 roku. Oszacowanie kiedy pojawi się samodzielny paczkomat dojeżdżający do klienta, nie jest żadną wyższą matematyką. Szybciej na niebie zobaczymy drony pełniące rolę kurierów. Nadal jeszcze nie wiadomo, jakie maksymalne gabaryty będą mogły posiadać dostarczane gabaryty.
Pomysłów jest coraz więcej
Nie tylko spółka Google wychodzi z pomysłami na innowacyjne usługi kurierskie. Zupełnie inna spółka Starship, która jest prowadzona przez współautora Skupe’a Janusa Friisa, oraz Lahti Heinla, pracuje nad robotem w zamiarze będącym naziemnym kurierem. Co ciekawe, swoim kształtem przypomina odkurzacz. Jego zasięg jest mierzony na 5 kilometrów, ale to i tak jest przełom w dziedzinie technologii bezobsługowej, która ma wykonywać usługi zamiast ludzi.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj