Dobra wiadomość dla pasażerów podróżujących koleją do Berlina i Wrocławia. Uruchomione w kwietniu połączenie w ramach tzw. "Pociągu do Kultury" nie zostanie zlikwidowane z końcem tego roku, tak jak początkowo planowano. Mimo, że Wrocław przestanie być już Europejską Stolicą Kultury 2016, pociąg będzie kursował dłużej: aż do końca 2018 r.
| Źródło: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pociag-do-kultury-relacji-Berlin-Wroclaw-bedzie-kursowal-do-konca-2018-r-3630826.html
DO BERLINA I WROCŁAWIA BEZ PRZESIADEK! "POCIĄG DO KULTURY" BĘDZIE JEŹDZIŁ DO 2018 ROKU!
Poinformowano o tym na specjalnym spotkaniu, w sobotę 17 grudnia na Dworcu Głównym we Wrocławiu, tuż przed przyjazdem tego właśnie pociągu z Berlina.
W spotkaniu na peronie wziął udział m.in. prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i Thomas Dill z VBB (Związek Komunikacyjny Berlin-Brandenburgia). Wszyscy równo podkreślali, że to bardzo dobra wiadomość zarówno dla pasażerów z Niemiec, jak i dla polskich podróżnych. – Bardzo się cieszymy, że Pociąg do Kultury będzie kursował dalej i że cieszył się takim zainteresowaniem – mówił Rafał Dutkiewicz.
Okazało się, że połączenie było tak oblegane, że trzeba było dostawić dodatkowe składy. – Nieśmiało szacowaliśmy, że przyjedzie nim ok. 145 osób , a tymczasem trzeba było dostawić dodatkowe wagony i to jeszcze było za mało – opowiada Grzegorz Roman z wrocławskiego magistratu. Latem (lipiec-sierpień) za względu na bardzo wysoką frekwencję, Niemcy podstawili 21 dodatkowych autobusów dla pasażerów. W grudniu rozkład jazdy został dopasowany specjalnie do dni świątecznych.
Na decyzji władz Wrocławia i Brandenburgii skorzystają także mieszkańcy naszego regionu, bowiem "Pociąg Do Kultury" przejeżdża właśnie przez Żagań i Żary. Oznacza to, że przez 2 lata będziemy mieli pewne połączenie PKP z Wrocławiem, Legnicą, ale także n.p. Cottbus czy Berlinem.
Na decyzji władz Wrocławia i Brandenburgii skorzystają także mieszkańcy naszego regionu, bowiem "Pociąg Do Kultury" przejeżdża właśnie przez Żagań i Żary. Oznacza to, że przez 2 lata będziemy mieli pewne połączenie PKP z Wrocławiem, Legnicą, ale także n.p. Cottbus czy Berlinem.
Dla przypomnienia odnotujmy, że miasto Wrocław przy współpracy z władzami Berlina i Brandenburgii 30 kwietnia br. uruchomiło specjalne weekendowe połączenie kolejowe pomiędzy oboma miastami, dzięki któremu turyści z Niemiec mogli przyjeżdżać na wydarzenia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Międzynarodowe połączenie miało zachęcać głównie do turystyki kulturalnej, bo motorem napędowym były wydarzenia ESK 2016 odbywające się we Wrocławiu. Pociąg okazał się jednak sukcesem też na innych polach, wiec samorządowcy z Niemiec i Polski postanowili go nie likwidować. Zapowiadają też walkę na wyższych szczeblach o takie połączenie na stałe.
– To połączenie nowatorskie, a jego sukces frekwencyjny pokazuje potrzebę tego typu działań. Będziemy robić wszystko, aby to połączenie przedłużyć na okres 2-3 lat jako dwukierunkowe, będące atrakcyjnym również dla Wrocławian. Pociąg do Kultury cieszy się niesamowitą popularnością – latem zamiast planowanego jednego składu kursowały trzy pełne pociągi, a i tak musieliśmy dostawiać autobusy – wylicza prezes spółki Koleje Dolnośląskie Piotr Rachwalski.
– Potrzebujemy przyjaznej środowisku alternatywy dla ruchu samochodowego pomiędzy miastami. Pociąg do Kultury pokazał, jakie znaczenie może mieć dobrze rozbudowane połączenie z ofertą kolejową najwyższej jakości. Po zlikwidowaniu połączenia EC Wawel potrzebujemy więcej takich. Zwracam się tu przede wszystkim do federalnego ministra transportu – mówi Andreas Geisel, senator Berlina ds. transportu.
W minioną środę 14 grudnia podczas niemiecko-polskiego spotkania na szczycie w Szczecinie poświęconego tej kwestii przedstawiciele władz Berlina i Brandenburgii oraz spółki Deutsche Bahn uzgodnili, że wspólnie przejmą koszty funkcjonowania połączenia w rocznej wysokości 300 tys. euro.
W minioną środę 14 grudnia podczas niemiecko-polskiego spotkania na szczycie w Szczecinie poświęconego tej kwestii przedstawiciele władz Berlina i Brandenburgii oraz spółki Deutsche Bahn uzgodnili, że wspólnie przejmą koszty funkcjonowania połączenia w rocznej wysokości 300 tys. euro.
– Jest to bardzo pomyślna wiadomość – mówi Grzegorz Kuźniar z inicjatywy Koalicja Kolejowe Południe na rzecz m.in. polsko-niemieckiego pasażerskiego ruchu kolejowego i dodaje: – Ale co będzie potem? Nasza inicjatywa promuje wypracowanie długofalowego rozwiązania w ruchu granicznym między Niemcami i Polską, nalegając na przywrócenie funkcjonowania tradycyjnego pociągu dalekobieżnego relacji Berlin – Wrocław przez Cottbus, Żagań i Żary, który został zlikwidowany w 2014 roku z przyczyn ekonomicznych. Kuźniar apeluje jednak, że połączenie to wystarczyłoby uczynić bardziej atrakcyjnym, niż to miało miejsce uprzednio. – Należałoby skrócić czas przejazdu, aby można było dojechać z Berlina do Wrocławia tak samo szybko jak samochodem. Nic innego nie byłoby opłacalne.
Warto dodać, że w czasie podróży pasażerowie mogą także skorzystać z barwnej oferty kulturalnej w postaci prezentacji książek, wystaw, performance’u live czy też z podróżnej biblioteki. Bierze w nich udział ponad 180 artystów, związków i instytucji z niemiecko/polskiego obszaru przygranicznego. Podczas 4-godzinnej jazdy prezentowany jest jedyny w swoim rodzaju niemiecko-polski program kulturalny. Na pokładzie pociągu znajdują się na stałe fragmenty wystawy „Breslau/Wrocław. Gesichter einer Stadt/Obliczamiasta” oraz mobilna biblioteka, do tego dochodzi różnorodny program.
„Pociąg do Kultury” pokazuje, że jest zapotrzebowanie na szybkie bezpośrednie połączenie. Liczby mówią tutaj same za siebie. Jak donosi gazeta „Berliner Zeitung”, przeciętnie na całej trasie jeździ nim 260–320 pasażerów. Dotąd z Pociągu do Kultury skorzystało natomiast 22 tys. osób, a do końca roku pojedzie nim łącznie 24 tys. podróżnych.
Pociąg kursuje w każdą sobotę i niedzielę rano o godz. 8.31 ze z Berlina, dociera do Wrocławia ok. godz. 13.00. Powrotne połączenia odchodzą z Wrocławia w sobotnie wieczory i niedzielne popołudnia. Bilet w jedną stronę kosztuje 19 euro. Pociąg wyjeżdża ze stacji Berlin Lichtenberg i jedzie dalej przez Berlin Ostkreuz, Cottbus, Forst, Żary i Żagań do Wrocławia. Podróż przez Forst trwa około czterech i pół godziny, jednak władze niemieckich kolei zapowiedziały, że przyspieszą tempo jazdy pociągu.
Planowane są zmiany składu kolejowego, usług i oferty taryfowej: program kulturalny ma w dalszym ciągu stanowić część oferty. Jak podano, kolejnym krokiem ma być również uruchomienie weekendowych połączeń z Wrocławia do Berlina przez Zieloną Górę (teraz jeździ przez Żary i Żagań). Pociąg będzie wtedy wyjeżdżał z Berlina wcześniej i kursował do Wrocławia przez Zieloną Górę.
Ostatecznym celem jest przywrócenie stałego, codziennego połączenia kolejowego pomiędzy Berlinem i Wrocławiem. Celem jest też skrócenie czasu przejazdu, który obecnie wynosi 4 godziny i kilkanaście minut.
Pociąg kursuje w każdą sobotę i niedzielę rano o godz. 8.31 ze z Berlina, dociera do Wrocławia ok. godz. 13.00. Powrotne połączenia odchodzą z Wrocławia w sobotnie wieczory i niedzielne popołudnia. Bilet w jedną stronę kosztuje 19 euro. Pociąg wyjeżdża ze stacji Berlin Lichtenberg i jedzie dalej przez Berlin Ostkreuz, Cottbus, Forst, Żary i Żagań do Wrocławia. Podróż przez Forst trwa około czterech i pół godziny, jednak władze niemieckich kolei zapowiedziały, że przyspieszą tempo jazdy pociągu.
Planowane są zmiany składu kolejowego, usług i oferty taryfowej: program kulturalny ma w dalszym ciągu stanowić część oferty. Jak podano, kolejnym krokiem ma być również uruchomienie weekendowych połączeń z Wrocławia do Berlina przez Zieloną Górę (teraz jeździ przez Żary i Żagań). Pociąg będzie wtedy wyjeżdżał z Berlina wcześniej i kursował do Wrocławia przez Zieloną Górę.
Ostatecznym celem jest przywrócenie stałego, codziennego połączenia kolejowego pomiędzy Berlinem i Wrocławiem. Celem jest też skrócenie czasu przejazdu, który obecnie wynosi 4 godziny i kilkanaście minut.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj