Od dzisiaj zaczął działać nowy punkt gastronomiczny na terenie Żagania. Chodzi o "Kebab Iskender", który powstał nad myjnią samochodową przy ul. Ks. Żaganny w sąsiedztwie "Tesco" i powstającej galerii handlowej. Nieoczekiwanie ten niepozorny przybytek wzbudził zainteresowanie radnych miejskich.
W ŻAGANIU POWSTAŁ NOWY KEBAB! RADNI DEBATUJĄ O NIM NA KOMISJI!
Dyskusja na temat Kababu rozgorzała na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów oraz Bezpieczeństwa Rady Miasta. Wywołana został przez radnego Stanisława Kucaba, który zapytał o to, czy jego lokalizacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców.
Zdziwionym nieco taką konstatacją uczestnikom spotkania radny doprecyzował, że chodzi mu o jeden element, który przynależy do obiektu, a mianowicie zjazd przeznaczony dla klientów z wózkami. Jak zawsze w takich lokalach znajduje się on obok schodów. Tak też jest i tutaj. Problemem jest jednak fakt, że dość stromy zjazd skierowany został bezpośrednio na niezbyt szeroki chodnik i dalej wprost na ulicę. Dodajmy, że najbardziej ruchliwą ulicę w całym mieście.
"Chciałbym zobaczyć jak jakaś kobieta z dzieckiem w wózku wyjeżdża z baru takim właśnie zjazdem. Przecież to jasne, że zatrzyma się dopiero na jezdni" - grzmiał radny Kucab. Poparł go w tej kwestii radny Grzegorz Kuźniar: "Mieszkam w tamtych okolicach i muszę przyznać, że wiele osób pyta mnie o ten temat. Takie rozwiązanie na pewno nie jest bezpieczne".
"Chciałbym zobaczyć jak jakaś kobieta z dzieckiem w wózku wyjeżdża z baru takim właśnie zjazdem. Przecież to jasne, że zatrzyma się dopiero na jezdni" - grzmiał radny Kucab. Poparł go w tej kwestii radny Grzegorz Kuźniar: "Mieszkam w tamtych okolicach i muszę przyznać, że wiele osób pyta mnie o ten temat. Takie rozwiązanie na pewno nie jest bezpieczne".
Głos zabrał także przewodniczący obradom Bartłomiej Woś, który zwrócił się wprost do obecnego na sali Naczelnika w Urzędzie Miasta Romana Ciszewskiego: "Czy miasto może coś w tej sprawie zrobić, czy to w ogóle jest zgodne z przepisami?" - dociekał. W odpowiedzi usłyszał, że skoro obiekt jest własnością prywatną to miasto ma tu niewiele do zrobienia. "Być może rzeczywiście lokalizacja zjazdu nie jest fortunna, ale skoro właściciel się na to zdecydował to pewnie uzyskał stosowne pozwolenia" - przekonywał Roman Ciszewski.
"W tej sytuacji jedyne co możemy zrobić to sprawdzić, czy wszystko jest >lege artis< i zaapelować do właściciela o pochylenie się nad tą kwestią" - zamknął nieoczekiwaną dyskusję o kebabie Bartłomiej Woś.
Odnotujmy jeszcze, że sam Kebab "Iskender", pewnie zupełnie nieświadomy zamieszkania jakie wywołał w gronie Radnych Miasta Żagania, oficjalnie otworzył swoje podwoje 18 stycznia. Jak zapewniają jego pracownicy jest tam "smaczne jedzenie, piękny wystrój, miła atmosfera oraz wesoła obsługa".
Co do nietypowej nazwy to pochodzi ona od jednego z najbardziej znanych mięsnych potraw tureckich - właśnie "Iskender Kebab". Wzięła się od jej wynalazcy, Iskender Efendi, który mieszkał w Bursie pod koniec 19 wieku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj