Policjanci z Komisariatu ze Szprotawy zatrzymali na mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju oraz kradzieży z włamaniem na terenie Niegosławic. Przy zatrzymaniu sprawcy pomógł jeden z mieszkańców, który do przyjazdu policji trzymał podejrzanego.
| Źródło: http://zagan.lubuska.policja.gov.pl/g11/serwis-informacyjny/aktualnosci/19512,Odpowie-za-rozboj-i-wlamanie-27-latek-aresztowany-na-trzy-miesiace.html
ZŁODZIEJ SPODNI ZATRZYMANY NA GORĄCYM UCZYNKU!
Do zdarzenia doszło 1 stycznia w nocy. Dyżurny z Komisariatu Policji w Szprotawie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w domu jednorodzinnym w Niegosławicach. Do domu kobiety wtargnął młody mężczyzna, używając przemocy wobec właścicielki domu zabrał słuchawkę od telefonu stacjonarnego. Dzięki interwencji sąsiada i szybkiemu przyjazdowi patrolu policyjnego mężczyzna został złapany.
W czasie prowadzonych działań policjanci ustalili, że tej samej nocy mężczyzna włamał się do innego budynku jednorodzinnego i ukradł... spodnie. Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 27-letni mężczyzna jest mieszkańcem Jeleniej Góry i prawdopodobnie prowadzi wędrowny tryb życia. Sprawca obu występków był już wcześniej karany za podobne przestępstwa i odbywał karę pozbawienia wolności.
Mężczyzna na wniosek Prokuratury Rejonowej w Żaganiu został aresztowany na 3 miesiące. Szprotawscy policjanci nadal zbierają dowody, weryfikują i sprawdzają, jakich przestępstw mógł jeszcze dopuścić się aresztowany mężczyzna.
W czasie prowadzonych działań policjanci ustalili, że tej samej nocy mężczyzna włamał się do innego budynku jednorodzinnego i ukradł... spodnie. Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 27-letni mężczyzna jest mieszkańcem Jeleniej Góry i prawdopodobnie prowadzi wędrowny tryb życia. Sprawca obu występków był już wcześniej karany za podobne przestępstwa i odbywał karę pozbawienia wolności.
Mężczyzna na wniosek Prokuratury Rejonowej w Żaganiu został aresztowany na 3 miesiące. Szprotawscy policjanci nadal zbierają dowody, weryfikują i sprawdzają, jakich przestępstw mógł jeszcze dopuścić się aresztowany mężczyzna.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj